niedziela, 20 maja 2012

Prolog .


~                    

`Za kilka godzin wszystko się zmieni . Już nie będę musiała wysłuchiwać kłótni rodziców . Wszystko dzięki mojemu kuzynowi . Nie widziałam go odkąd jest w One Direction . Co prawda czasem gadałam z nim przez telefon ale to nie to samo .Poznam wreszcie jego Przyjaciół . Trochę się boję ale na pewno nie zamierzam zostać w domu . Liam powiedział mi że nie nudzę za nic płacić , że będzie mi u niego dobrze . Jedyne pieniądze jakimi dysponowałam to te które sama zarobiłam . Kupiłam sobie jakieś ogarnięte ciuchy . 
Trochę ciężko jest mi się podnieść po ostatnich zwrotach wydarzeń ale jakoś dam sobie radę . Jednak to przykre kiedy ktoś na kim ci zależy potrafi cię tak zranić . Widocznie miłość nie istnieje . Bo jakby inaczej to wszystko tłumaczyć ? To chyba powinno wyglądać tak że jeśli miłość to bezgraniczna , wielka . Trochę za duże mam marzenia . Nie zamierzam się jednak dołować . Nie zdajemy sobie sprawy z tego ile nas omija gdy jesteśmy tacy smutni . 

~

- Rose ! Ubierz się ! 
- Przecież jestem ubrana ! - tańczyłam pośród kałuży . Krople deszczu spływały po mojej twarzy . 
- Krótkie spodenki i bluzka na ramiączka nie jest dobrym strojem na taką pogodę . 
- W sumie masz racje . To wina pogody - śmiałam się . Podszedł do mnie , zdjął swoją bluzę i założył na mnie . Mimo iż była cała mokra . 
- Kocham Cię Rose . 
-Ja ciebie też kocham . 

~

-Proszę zapiąć pasy , podchodzimy do lądowania - usłyszałam głos stewardessy . No to .. Witaj w Londynie Rose . `

~

____________________________________________

Mamy jaki taki Prolog . Króciutki , wiem . Po prostu nie chciałam jakoś pisać nie wiadomo jak długiego wprowadzenia . Kolejny post ukarze się niedługo . Miejmy nadzieję że coś z tego wyjdzie . 

                                                                  Vicky : ) 

2 komentarze:

  1. Jak na razie jest spoko ;)
    Zobaczymy co będzie dalej ;*


    http://most-important-is-the-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń